Śpiew w grupie

Śpiew w wielogłosie dzieje się w grupie. A wtedy w tej grupie dzieje się magia. Zapominamy o nas samych, jak wyglądamy, czy dobrze brzmimy (to zresztą zajmuje sporo czasu i im bardziej żyjemy w naszej głowie i im bardziej szukamy aprobaty z zewnątrz, tym trudniej nam wyłączyć „ja”). Zaczynamy słuchać a potem zaczynamy zlewać się w jedną całość. Czujemy jak przeplatanie głosów i dźwięków daje nam poczucie jedności. Jest w tym odczuciu coś niesłychanie komfortowego – jesteśmy sobą w pełni, ale jesteśmy połączeni z grupą, nasz głos jest bezpieczny wśród innych.

Nasz głos jest też potrzebny, aby wybrzmiała całość. Takie doświadczenia pozwalają na zrozumienie naszej oryginalności, tego, że każdy z nas opowiada inną historię, ma inny głos…ale jesteśmy częścią wspólnoty, w której żyjemy, pracujemy i razem z którą piszemy jakąś zbiorową historię. 

Z punktu widzenia zespołowości to bardzo wartościowe doświadczenie – naucz się być sobą w grupie, wnosić do niej swoje unikalne talenty i pracować na wspólne cele bez utraty tożsamości.

Grupy, które śpiewają razem czują się zżyte i doświadczają wspólnoty. Nawet jeśli tylko na chwilę, te odczucia zostają w nas jako ogromna przyjemność - zostają zapamiętane w ciele. Taka pamięć wspiera nas potem w większej otwartości i łatwości w przyjmowaniu i okazywaniu uczuć. A to z kolei pozwala na odczuwanie większej autentyczności i otwartości do dzielenia się kreatywnością, opiniami i feedbackiem w grupie.

We wspólnym śpiewie jest też aspekt medytacyjny – powtarzające się dźwięki są relaksujące, skupiają nas na tu i teraz a wibracje wspomagają wydzielanie oksytocyny, to dlatego po sesji śpiewania, wszyscy czują się cudownie zresetowani i zrelaksowani!

A w takim stanie nie trudno o wzrost kreatywności i intuicji!

Jeśli chcesz spróbować, jak na Ciebie lub Twój zespół zadziałają warsztaty śpiewem, skontaktuj się lub dołącz do otwartej grupy.